Australia. Tajemnicze kule wyrzucone na brzeg w Sydney. Zamknięto popularne plaże (original) (raw)
Dziewięć plaż w okolicach Sydney zamknięto po tym, jak woda wyrzuciła na brzeg szaro-białe kulki nieznanego pochodzenia. Są niewielkie i na ten moment ich skład pozostaje nieznany. Władze zarządziły już analizę tajemniczych obiektów.
Lokalne służby poinformowały we wtorek o zamknięciu dziewięciu plaż w okolicach Sydney w Australii. Powodem zakazu wstępu są tajemnicze, szaro-białe kulki, które woda wyrzuciła na brzeg. Wśród miejsc objętych obostrzeniami są "jedne z najsłynniejszych plaż w regionie" - podaje BBC.
"W tej chwili nie wiemy, czym są, co sprawia, że jest to jeszcze bardziej niepokojące" - oceniła burmistrzyni Sue Heins w rozmowie z "The Guardian". Udzielając komentarza australijskiej telewizji ABC, dodała, że istnieje "mnóstwo teorii" na temat możliwego składu grudek, ale na ten moment żadna z nich nie została jeszcze potwierdzona.
Sydney. Na plażach znaleziono tajemnicze kulki PAP/EPA/Northern Beaches Council / HANDOUT
Zamknięcie plaż. To nie pierwsza taka sytuacja
Tajemnicze kule w większości są niewielkich rozmiarów. Tylko kilka z nich jest większych - poinformowały w mediach społecznościowych lokalne władze. Zapewniły również, że pracują nad bezpiecznym usunięciem grudek i badają inne plaże w okolicy pod kątem ich obecności. Kulki mają zostać poddane szczegółowej analizie. Jak dotąd znaleziono je na plażach Manly, Dee Why, Long Reef, Queenscliff, Freshwater, North i South Curl Curl, North Steyne oraz North Narrabeen.
Tajemnicze kulki w SydneyPAP/EPA/Northern Beaches Council/HANDOUT
Do ich odkrycia doszło trzy miesiące po tym, jak ocean wyrzucił w okolicy niezidentyfikowane czarne kule. W tamtym przypadku pierwotnie sądzono, iż głównym składnikiem kul jest ropa naftowa. Szczegółowe analiza wykazała jednak, że zawierały one o wiele więcej substancji. Znaleziono w nich ślady ludzkich odchodów i włosów, metamfetaminy, kwasów tłuszczowych, resztek jedzenia, leków oraz setek innych substancji. Badacze przyrównali później skład grudek do zbrylonych zanieczyszczeń z kanalizacji, które potrafią osadzać się w rurach. Pochodzenie wyrzuconych przez wodę obiektów pozostaje jednak niejasne.
ABC, BBC, The Guardian, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/Northern Beaches Council / HANDOUT