„Kredowe Koło” Myśliciela a Badacza. O Paradygmatach (Kontekstach I Perspektywie Postrzegania) W Badaniach, Których Przedmiotem Jest Myśl Polityczna (original) (raw)
Related papers
Medialny obraz naukowca na przykładzie polskiej prasy opiniotwórczej
DOAJ (DOAJ: Directory of Open Access Journals), 2017
Medialny obraz naukowca na przykładzie polskiej prasy opiniotwórczej STRESZCZENIE CEL NAUKOWY: Celem artykułu jest prezentacja wyników badań i próba odpowiedzi na pytanie, jak polskie media nagłaśniały tematykę związaną z naukowcami. PROBLEM I METODY BADAWCZE: Podjęto próbę odtworzenia medialnego obrazu naukowca, jego atrybutów i kontekstu, w jakim był przedstawiany. W części empirycznej wykorzystano ilościową i jakościową analizę treści. Badania prowadzono, opierając się na teorii uramowienia. PROCES WYWODU: W pierwszej kolejności wyjaśniono zasadność wykorzystania analizy treści i założenia teorii uramowienia. Następnie scharakteryzowano bazę elektroniczną, w której poszukiwano tekstów zawierających słowo klucz "naukowiec". W części empirycznej zaprezentowano próbę badawczą i rozłożenie czasowe badanego materiału. Szczegółowym badaniom poddano takie elementy jak: nazwiska badaczy, afiliacje, stopnie naukowe, reprezentowana dziedzina naukowa, wydźwięk artykułów, a także istotność materiału (czy treść stanowiła główny lub poboczny wątek). Ostatecznie analizowano tzw. ramy (perspektywy), w jakich przedstawiano naukowców. WYNIKI ANALIZY NAUKOWEJ: Wyniki analizy zawartości wykazały, że w badanym okresie eksponowano głównie polskie uczelnie (80,6%) i w zdecydowanej większości były to jednostki publiczne. Najczęściej pojawiali się profesorowie reprezentujący nauki przyrodnicze. Niemal całkowicie zmarginalizowana została sztuka jako dziedzina naukowa. W ponad 78% przypadków artykuły zawierały afiliacje badaczy. Pomimo bardzo urozmaiconego wachlarza ośrodków badawczych najczęściej odwoływano się do ekspertów PAN, Uniwersytetu Warszawskiego i Jagiellońskiego. Wśród uczelni niepublicznych najmocniej nagłośniony został Uniwersytet SWPS. Teksty w większości miały wydźwięk neutralny (62,6%). WNIOSKI, INNOWACJE, REKOMENDACJE: W dużej mierze ramy (perspektywy), w jakich przedstawiano naukowców, odzwierciedlają panujące w Polsce stereotypy (profesor, reprezentant uczelni publicznej, odkrywca, badacz pracujący 114 w laboratorium). Warto kontynuować tego typu analizy i obserwacje w dłuższej perspektywie czasu, także z uwzględnieniem zawartości Internetu.
Na styku biografii i twórczości. Perspektywa psychologiczna
Roczniki Humanistyczne, 2018
Styk twórczości i biografii jest wciąż zagadkowy dla badaczy, a próba zarzucenia rozważań w tym obszarze wydaje się nietrwała. Psychologia może być i niejednokrotnie okazuje się atrakcyjnym towarzyszem poszukiwań tych niejasnych związków, choć teoretycy literatury sięgający do niej upodobali sobie głównie psychoanalizę jako metodę interpretacji 1. Odwołania do biografii są i możliwe, i od dawna obecne, również bez sięgania do psychoanalizy, lecz, w kontekście odżegnywania się czy dezaprobaty dla tego kierunku poszukiwań, wyrażane są nader ostrożnie i niejako na marginesie głównych rozważań. I tak Andrzej Franaszek, doszukując się danych biograficznych w wierszu Zbigniewa Herberta Mój ojciec, pisze: "W tym nostalgicznym, nieco baśniowym obrazie znajdziemy więcej biograficznych szczegółów, niżby nam chciała pozwolić szkolna polonistyka" 2 ; Julia Hartwig zaś, choć zaznaczając, że "życie nie zawsze dobrze jest mieszać z twórczością", napisała: "dwa wiersze Głos wewnętrzny i Kołatka to jakby dwa
Krytyczna) analiza dyskursu a (krytyczna) analiza gender: zarys synergii teoretycznej i metodologicznej Natalia Krzyżanowska, dr, adiunkt w Katedrze Socjologii i Filozofii Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. W pracy naukowej koncentruje się na zagadnieniach płci w różnych kontekstach społecznych i filozoficznych. Autorka wielu artykułów naukowych, monografii Kobiety w (polskiej) sferze publicznej (2012) oraz współredaktorka Sztuki wobec ekonomii. Ekonomii wobec sztuki (2010) i Miejskich (trans)formacji (w druku).
Jerzy Myśliński – portret bibliometryczny
2015
The article contains a bibliometric survey of Jerzy Myślinski’s academic work, ie. 174 publications on the history of the press, radio and television. This is complemented by a review of their reception (as shown by the citation index) and a reassessment of Myślinski’s research in the context of other press historian’s work..
O „Filozofii Publicznej i Edukacji Demokratycznej”
Filozofia Publiczna i Edukacja Demokratyczna, 2018
Z największą przyjemnością oddajemy do rąk Czytelników pierwszy numer czasopisma naukowo-dydaktycznego poświęconego kształceniu w zakresie filozofii, etyki oraz edukacji obywatelskiej i prawnej, któremu nadaliśmy tytuł "Filozofia Publiczna i Edukacja Demokratyczna".
Przegląd Religioznawczy, 2019
The article is an attempt at philosophical reflection on the possibility of rational justification of religion and its place in today's world by recreating Leszek Kołakowski's intellectual path to the Absolute as a guarantor of the value and its apology of Christianity in this context. Following the movement of thoughts in works from Religious consciousness and The Church Bond through The Presence of Myth to Main Currents of Marxism, the author shows how Kołakowski came to the position that faith is an inalienable element of the human condition; we cannot believe it at all, only the objects of our faith can be different. Analyzing Kołakowski's texts, taking into account their chronology, it can be seen that from the perspective of Marxism he tried to capture the essence of religion, while studying religion allowed him to see the features of religious thinking in Marxism. As a consequence, he noticed that faith, next to reason, is an indelible way of our knowledge, and the myth can be removed only by replacing it with another myth. The climax of this thinking seems to be Horror Metaphysicus-according to his own declaration-the opus magnum of Kołakowski. The author argues that the entire apology of Christianity, which dominates in the late philosophical activity of Kołakowski, should be understood in this context. The paper also shows why we should defend Christianity-even if, according to the author of The Presence of Myth, is one of the myths-as the best combination the individual and social dimension of our existence.
Pamietnik Literacki, 2009
Wierzê szczerze, ¿e najlepsza krytyka jest zabawna i pe³na poezji, nigdy za zimna i algebraiczna, brak mi³oci i nienawici os³aniaj¹ca pretekstem, ¿e wszystko t³umaczy, i wiadomie wyrzekaj¹ca siê temperamentu. [...] Ale ten rodzaj krytyki przeznaczony jest do tomików poezji i dla czytelników poetycznych. Co za tyczy siê krytyki w rozumieniu dos³ownym, spodziewam siê, ¿e pojm¹ mnie filozofowie: krytyka, ¿eby byae s³uszna, to znaczy mieae racjê istnienia, powinna byae stronnicza, namiêtna, polityczna, a wiêc ukazywaae jeden punkt widzenia, ale otwieraj¹cy najwiêcej horyzontów 1. Wstêp Próba przyjrzenia siê zwi¹zkom krytyki literackiej z politycznoci¹ poci¹ga za sob¹ wiele trudnoci. Jedn¹ z najbardziej fundamentalnych jest w tym przypadku samo pojêcie politycznoci oraz zasadnicza kwestia rozumienia jej granic, o której autorzy ksi¹¿ki, zajmuj¹cy siê tym zagadnieniem, pisz¹: granice [te] sta³y siê dzisiaj na skutek ró¿norakich przeobra¿eñ, jakie dokona³y siê w sferze cywilizacyjnej, ekonomicznej i spo³ecznej, g³êboko problematyczne. W zwi¹zku z tym uwa¿amy, ¿e skonfrontowani z niebezpieczeñstwem ca³kowitego zaniku granic miêdzy tym, co polityczne, a tym, co nie, wkraczamy dzisiaj w okres nowego rozumienia sfery politycznej, w którym radykalnej redefinicji ulega samo rozumienie tego, co polityczne. Ta redefinicja jednak nie polega na tym, ¿e w ca³oci odrzuca siê dotychczasowe rozumienia politycznoci, uznaj¹c je za niewiele dzisiaj warte, ale przede wszystkim na tym, ¿e nadaje siê nowe znaczenie tradycyjnym jego wyznacznikom oraz inaczej w sposób bardziej otwarty i p³ynny ujmuje siê jego relacjê do tego, co niepolityczne 2. Tendencje do zamazywania granic, do ró¿norakiego rozumienia tego, co polityczne i niepolityczne towarzysz¹ równie¿ krytyce literackiej, tym bardziej ¿e
„Wedle rozmaitości zmiennej kalendarza” Norwid „przemyślony”
Studia Norwidiana, 2016
II-ss. 800, t. III-ss. 216), jest wielkim dokonaniem poznaĔskiego Ğrodowiska polonistycznego, pracą zbiorową zespołu kierowanego przez prof. ZofiĊ Trojanowiczową, która współsygnuje swym nazwiskiem całoĞü edycji oraz kaĪdy tom. Współautorką tomu I, obejmującego lata 1821-1860 (w rzeczywistoĞci pierwszy zapis w kalendarium to 25 kwietnia 1818 r., data Ğlubu rodziców Norwida), jest Zofia Dambek, a wkład Jolanty Czarnomorskiej okreĞla formuła "przy współudziale". Współautorką tomu II (obejmującego lata 1861-1883; w rzeczywistoĞci data koĔcowa to rok 1884, gdy ukazują siĊ ostatnie nekrologi oraz pierwsze po-Ğmiertne obszerniejsze przedstawienie sylwetki poety) jest ElĪbieta Lijewska, "przy współudziale" Małgorzaty Pluty. Autorkami tomu III, zawierającego "Aneks, BibliografiĊ, Indeksy", są wraz z Z. Trojanowiczową-Zofia Dambek oraz Iwona Grzeszczak. Wkład innych osób, wspomagających autorki taką czy inną pomocą: bezinteresowną radą, kwerendą okreĞlonych zespołów materiału Ĩródłowego, doraĨną opinią krytyczną lub sumującą okreĞlony etap badaĔ recenzją naukową, został we "Wprowadzeniu" do publikacji poĞwiadczony z wdziĊcz-noĞcią. Kalendarz powstawał w nieprzerwanym ciągu bez mała dwóch dekad, "od koĔca lat osiemdziesiątych" XX w. Dla prac tego typu (a dla porównania moĪna przywołaü KronikĊ Īycia i twórczoĞci Mickiewicza, rozpoczĊtą w roku 1957 i wciąĪ nieukoĔczoną) taka miara czasu potrzebnego do wykonania przed-siĊwziĊcia jest rzeczą niejako naturalną, bo ĞciĞle związaną z właĞciwoĞciami przedmiotu, który siĊ bierze na warsztat. Czasu liczonego właĞnie w dekadach, a nie w latach, wymagał takĪe ten szczególny twórca, jakim jest Norwid-za Īycia niedoceniany i znacznie słabiej, niĪ np. Mickiewicz, zapisany w dokumentach epoki, po Ğmierci "zapomniany" i wciąĪ "odkrywany" przez kolejne pokolenia jego miłoĞników, badaczy, biografów i edytorów, od Zenona Miriama Przesmyckiego po Juliusza Wiktora Gomulickiego. Autorki "poznaĔskiego" Kalendarza podąĪyły wiĊc drogą wytyczoną juĪ dawno, dobrze oznakowaną