Zło trzeba dobrem nakrywać. O kulturowej, narodowej i religijnej zagładzie Tybetańczyków (original) (raw)

„Trzecia Kultura” W Dobie Posthumanizmu I Transhumanizmu

Studia Europaea Gnesnensa, 2018

Since the mid-twentieth century, there has been a discussion in the academy about "two cultures": humanities and sciences and the so-called third culture. In this article I outline the history of this debate. I also present new trends in contemporary humanistic reflection: posthumanism and transhumanism, which are based on interdisciplinary research. I am also describing the projects and the output of several currents of contemporary art: robotic art, bio art and bio-robotic art.

Kliszczacy – gwara i kultura

Kliszczaki, czyli Górale od Łętowni, osiedli pomniejszą kotlinę rzeki Raby poniżej osad Zagórzan. Siedziby ich są na znacznej przestrzeni oddzielone od siedzib Zagórzan wyłomem Raby, a na północ za jej biegiem przeciągnęły się aż do wsi Stróży. Czternaście tylko wsi należy do tego małego rodu, który dla różnicy w stroju przez szyderstwo Kliszczakami bywa nazywany (nosi bowiem w kliszcz ściągłe spodnie), sam siebie nazywa on jednakowoż Góralem, od zachodu graniczy ten ród z Babigórcami, od południa i wschodu z Zagórzanami, na północ z Lachami, bo wszystkie osady poniżej północnej granicy góralszczyzny położone nazywają się Lackiemi osadami, a granice zewnętrzne Górali zdają się odpowiadać historycznym granicom Starej Chrobacyi. Wsie przez Kliszczaków zamieszkałe legły w małej kępie obok siebie otoczone wyniosłemi działami około, a złączone tylko za biegiem rzeki Raby. Wsie te są następujące: Trzebinia, Stróża, Pścim, Więciórka, Więcierza, Zawada, Bogdanówka, Tokarnia, Krzeczonów, Sko...

O dobru jednostki ludzkiej i dobru miasta-państwa. Na kanwie "Etyki Nikomachejskiej" I 2 1094b 7–10

Archiwum Historii Filozofii i Myśli SpoŁecznej/Archiwum Historii Filozofii i Myśli Społecznej, 2023

In the Nicomachean Ethics I 2 1094a 7–10 Aristotle states that the good is the same for a human individual and for a city-state and that the latter is finer and more godlike than the first. The article is dedicated to the exegesis of paragraph 1094b 7–10 and to interpretation of both statements. The author shows that Aristotle’s view on the city-state is a reductionist one, presents two interpretations of both statements – quantitative and qualitative – and highlights that the first is wrong.

Krytyka religii i kultury arabskiej w Chorobie islamu Abdelwahaba Meddeba

Religious Studies Review, 2021

The first Polish edition of Abdelwahab Meddeb's La maladie de l'islam (The Malady of Islam) is an important achievement for all researchers of Islam, Arab culture and relations between the West and the Arab/Islamic world. The book was firstly published in Paris in 2002 by Éditions du Seuil publishing house. Meddeb's work, with the title inspired by Voltaire's dismissal of Jansenist movement, presents an important voice within widely understood contemporary humanities. Meddeb's intellectual project is deeply rooted in thinker's twofold genealogy-French and European, but equally Tunisian and Arab. His critique of Islam, however passionate and polemic, actually builds on the longstanding potential of Arab-Islamic culture e.g. by focusing on the rethinking of the heritage of Ibn ' Arabī and Ibn Rušd in contemporary contexts. Meddeb's text abounds in references to giants of Western and Arab thought, and encourages mystical dialogue between and inside Christian, Islamic and Jewish traditions.

Między „dziedzictwem imperialnym” i „bałkańską neurozą”

Studia Środkowoeuropejskie i Bałkanistyczne

Już na samym wstępie muszę uczynić zastrzeżenie, że traktuję termin "Europa Środkowa" jako swoiste uogólnienie, za którym kryją się rozliczne wizje kulturalne i geopolityczne (nierzadko konkurencyjne, powstające równocześnie albo sukcesywnie), związane z: planami federalizacji imperium austro-węgierskiego (od Czecha Palackiego poczynając, a na Rumunie Popoviciu kończąc), projektem Mitteleuropy Naumanna, francuskim planem "federacji naddunajskiej" czy pomysłami zawartymi w Memorandum Aristide'a Brianda. Nie można też pominąć idei "paneuropejskiej" Coudenhove-Kalergiego, która stanowiła swoiste przedłużenie wcześniejszych projektów. Nie zamierzam przy tym iść śladem Jacques'a Le Ridera i snuć rozważań z zakresu "archeologii semantycznej", ani powracać do mocno już wyeksploatowanej koncepcji "zmiennej geometrii" obszaru środkowoeuropejskiego; natomiast wybieram najprostszą drogę prezentacji poszczególnych projektów w ich konkretnym kontekście historycznym. Zacznijmy od stwierdzenia, że kultura rumuńska stanowi przypadek szczególny, w którym "środkowoeuropejska świadomość" bycia pomiędzy i jej możliwe konceptualizacje są od początku torpedowane przez głęboko zakorzenione przekonanie o "wyspowym" charakterze tej kultury. Wprawdzie przeświadczenie o odegranej w średniowieczu roli "przedmurza chrześcijaństwa" (identyczne z tym, jakie żywią Węgrzy, Polacy i inne Publikacja jest udostępniona na licencji Creative Commons (CC BY-NC-ND 3.0 PL).

Karczma żydowska jako locus delicti, czyli próba przestrzennego usytuowania zbrodni rytualnej / Jolanta Żyndul

2008

Karczma żydowska jako locus delicti, czyli próba przestrzennego usytuowania zbrodni rytualnej Żydowska karczma na stałe wpisana została w polski krajobraz sentymentalny za sprawą Mickiewicza. Soplicowska karczma, która z jednej strony dumnie porównywana jest przez poetę do świątyni Salomona i Arki Noego, z drugiej zaś opisywana jako "chwiejąca się, krzywa", podtrzymywana przez na wpół zbutwiałe kolumny, ma w sobie coś swojskiego. Przyciągała, zarówno drobną szlachtę, jak i chłopów, którzy po porannej mszy w kaplicy "zabawić się i wypić przyszli do Jankiela". Wyprawiano u niego chrzciny i wesela. Ale społeczna funkcja karczmy nie ograniczała się tylko do zabawy. W Panu Tadeuszu stawała się miejscem, gdzie zapadały istotne decyzje zmieniające bieg zdarzeń 1. Tutaj nocą przychodził ksiądz Robak na tajne narady z Jankielem w ważnych, narodowych sprawach. Karczma spełniała też funkcję źródła wiadomości o wydarzeniach w dalszym świecie, bo Jankiel z racji kontaktów z łatwo przemieszczającymi się ziomkami uchodził za dobrze poinformowanego. Te strony funkcjonowania karczmy jako części tzw. "poczty żydowskiej" w na poły literacki sposób uwypuklił również Aleksander Hertz 2. W Austerii Stryjkowskiego karczma, stojąca przy drodze do galicyjskiego miasteczka, staje się ostatnim miejscem schronienia dla Żydów uciekających przed kozackim pogromem. Stary, mądry Tag jest jedyną osobą przeczuwającą nadciągającą katastrofę. Stryjkowski, umieszczając akcję w chwili wybuchu pierwszej 1

„Tańcz, opowiedz im wszystko…”: Losy tancerek żydowskich w czasach Holokaustu

Pamiętnik Teatralny, 2024

This article offers the first discussion of the fate of Jewish female dancers during the Holocaust. For young Jewish women who challenged the existing model of upbringing based on patriarchal tradition, modern artistic dance was an attempt at defining their own identity. Therefore, education in dance schools was very popular among Jewish girls and women, so much so that their prewar graduates could be counted in hundreds. In terms of methodology, the article focuses on presenting individual life stories that can illustrate the scale of oppression experienced by Jewish female dancers. Their fates are presented as manifestations of three biographical

Południe – Północ: los i misja. Wspomnienie prof. Very Mitrinović

Poznańskie Studia Slawistyczne

Polska i serbska slawistyka, poloni styka i serbistyka, a także slawistyka po łudniowa, poniosły wielką stratę wraz z odejściem prof. dr Very Mitrinović (12 września 1932-26 listopada 2021), wybitnej uczonej i pedagoga, niekwe stionowanej ambasadorki kultury pol skiej w Jugosławii, Serbii i Belgradzie. Kobiety dystyngowanej i uprzejmej, któ rej wyjątkowe cechy intelektualne i oso bowe zyskały powszechny szacunek. Większą część życia związana była z Uni wersytetem w Belgradzie, ale przez ostat nie dwanaście lat pracy zawodowej (1999-2011) prowadziła wykłady i konwersato ria w Uniwersytecie im. Adama Mickie wicza w Poznaniu. Tylko o nielicznych, którzy odeszli, można powiedzieć, że głęboko zapadli w naszą pamięć i wiele im zawdzięczamy. Ich zasługi z czasem pokazują ich wyjątkowość i niezwykłość na tle epoki. Feno menu Very Mitrinović nie da się opisać ani zrozumieć bez odwołania do Prof. Vera Mitrinović w atelier Edwarda Tarkowskiego, Warszawa 2003 (archiwum prywatne rodziny Mitrinović)