Ogród pornograficzny (Fabularie 3(8) 2015) (original) (raw)

Pochwała profanacji. "Trzecia droga" w kulturze polskiej lat 80

Teksty Drugie

Tekst jest skróconym rozdziałem przygotowywanej przeze mnie książki o Kulturze Zrzuty i "trzeciej drodze" w kulturze polskiej lat 80., która ukaże się w serii "Nowa Biblioteka" Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie. Pierwszą wersję tekstu wygłosiłem 2 marca 2016 roku na zebraniu Katedry Teatru i Dramatu UJ; dziękuję koleżankom i kolegom za krytyczne uwagi.

Svalbard w filmach polskich z lat 30. XX wieku

Kwartalnik Filmowy, 2020

W 2020 r. minęła 100. rocznica zawarcia traktatu svalbardzkiego, na mocy którego archipelag ten przyznano Norwegii. Polska podpisała go w 1931 r. W roku następnym rozpoczęły się polskie wyprawy polarne. Ekspedycje te były związane z badaniami prowadzonymi z punktu widzenia nauk przyrodniczych, a ekipom towarzyszyli także fotografowie i/lub filmowcy. Celem artykułu jest przedstawienie, analiza i interpretacja materiału wizualnego, jaki pozostał po tych wyprawach, głównie filmowego. W tekście zostały omówione trzy produkcje z lat 30. (Wyspa mgieł i wichrów, Wśród mórz Arktyki oraz Do Ziemi Torella) stanowiące źródła z obszaru historii wizualnej. Filmy te mogą pomóc w studiowaniu historii nauki, zmian krajobrazu, historii cywilizacji oraz w analizowaniu badań polarnych itd.; są także ciekawym głosem na temat polskiej historiografii dotyczącej Arktyki. Autorzy tekstu poświęcają szczególną uwagę odnalezionemu w 2019 r. reportażowi Do Ziemi Torella (reż. Witold Biernawski). Istotną część...

Film w praktykach społecznych (dyskusja redakcyjna)

Annales Universitatis Paedagogicae Cracoviensis. Studia de Cultura, 2017

Film w praktykach społecznych (dyskusja redakcyjna) W dyskusji udział wzięli: prof. SWPS dr hab. Mirosław Filiciak (Uniwersytet SWPS w Warszawie) ks. prof. dr hab. Witold Kawecki (UKSW w Warszawie) dr hab. Małgorzata Lisowska-Magdziarz (Uniwersytet Jagielloński) prof. zw. dr hab. Agnieszka Ogonowska (Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie) prof. UP dr hab. Marek Pieniążek (Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie) prof. zw. dr hab. Antoni Porczak (Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie) prof. UJ. dr hab. Małgorzata Radkiewicz (Uniwersytet Jagielloński) dr hab. Sławomir Sikora (Uniwersytet Warszawski) prof. UP dr hab. Rafał Solewski (Uniwersytet Pedagogiczny im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie) dr hab. Paweł Tański (Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu) prof. zw. dr hab. Sławomir Jacek Żurek (KUL w Lublinie) Agnieszka Ogonowska: Szanowni Państwo, Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy, bardzo dziękuję, że przyjęliście zaproszenie do udziału w dyskusji redakcyjnej "Studia de Cultura". Źródłem inspiracji do podjęcia tego tematu (Film w praktykach społecznych) dostarczyła Ogólnopolska Konferencja Naukowa pt. "Film w działaniu", która odbyła się w dniach 24-25.11.16 roku z inicjatywy Katedry Mediów i Badań Kulturowych IFP oraz Ośrodka Badań nad Mediami UP w Krakowie. W jej ramach poruszone zostały interesujące kwestie związane z wykorzystaniem filmu we współczesnych działaniach edukacyjnych, terapeutycznych, kulturowych, marketingowych czy w projektach artystycznych. Nasza dzisiejsza dyskusja z założenia będzie służyć rozszerzeniu niektórych wątków, rzecz jasna, z możliwością ich podjęcia na kolejnych naszych spotkaniach i w projektach naukowych. Zatem otwieram naszą dyskusję. Film w praktykach społecznych (dyskusja redakcyjna) [173] A.O.: Współcześnie film "wychodzi" poza obiegi kinowe, poza tradycyjne instytucje kultury zdominowane przez jednokierunkowy model komunikacji. W ramach kultury Web 2.0 czy nawet Web 3.0 użytkownicy sami tworzą filmy, które wyrażają ich indywidualne umiejscowienie socjokulturowe oraz doświadczenie egzystencjalne. Dochodzi jeszcze kwestia konwergencji mediów, poszczególne obiegi się przenikają, indywidualne produkcje odnoszą się wzajemnie do siebie na prawach rozmaitych relacji intertekstualnych i intermedialnych. Czy film jest współcześnie? Jak możemy go zdefiniować? Antoni Porczak: Jeśli przez film rozumiemy techniczne wytwarzanie obrazów, które w projekcji lub emisji ekranowej dają iluzję ruchu, jego rola dla epoki medialnej (zapośredniczonej komunikacji) jest równie doniosła jak dla kina w ubiegłym wieku, choć w zupełnie innym sensie. Film w dyspozytywie kina, jako linearna narracja, w kontekście kultury digitalnej i operacyjnej percepcji staje się anachroniczny. Technika filmu, o jakiej wspomniałem na samym początku, w projektach intermedialnych, zwłaszcza interaktywnych ma znaczenie już nie, jako przekaz jednokierunkowy (autor-odbiorca), ale jako materia użytkowniczego przekształcania audio obrazów wideo. Mirosław Filiciak: Wydaje mi się, że w sytuacji, w której coraz większą rolę w dostępie do filmów odgrywają media społecznościowe -jako miejsce wymiany rekomendacji, dyskusji, ale też po prostu performowania swojego gustu -jeszcze bardziej istotne niż kiedyś jest badanie filmu jako praktyki społecznej. Oczywiście takie podejście nie umniejsza roli filmu jako tekstu, ale sądzę, że odkąd film stał się wyjątkowo "poręczny", bo krąży między rozmaitymi urządzeniami i sytuacjami odbioru, jest też czymś, co łatwo samemu zrealizować, wszystko to, co dzieje się poza ekranem, jest przynajmniej równie ważne, jak to, co na ekranie. Wątek myślenia o filmie w kontekście relacji społecznych, dziś często zmaterializowanych interakcjami w social media, wpisuje się zresztą w bliską mi tradycję cultural studies, zgodnie z którą widzowie nie tylko odczytują teksty, ale i reprodukują relacje społeczne. Tyle że teraz badania takie odbywają się w duchu rozszerzonego, nowego materializmu, bo infrastruktura komunikowania oraz pozostawiane ślady to po prostu algorytmy i dane, co rzecz jasna nie umniejsza roli tych wszystkich aspektów, które są ważne w myśleniu marksistowskim -przede wszystkim wątków ekonomicznych. Mam wrażenie, że te perspektywy od lat zyskują na znaczeniu, albo może to znaczenie po prostu odzyskują, choć w polskim kontekście badania obiegów filmowych i badania widowni w ogóle przez lata stanowiły raczej margines refleksji nad filmem. Tym bardziej cieszą takie inicjatywy jak publikacja antologii Badanie widowni filmowej Magdaleny Saryusz-Wolskiej i Konrada Klejsy. Mam nadzieję, że to zarazem przejaw wzrostu zainteresowania tym nurtem, jak i kolejny impuls, który przyczyni się do jego wzmocnienia. A.O.: Użytkownicy mediów nie tylko, np. trawestują i parodiują tematy i schematy narracyjne znane z dużych i małych ekranów (kinowych, telewizyjnych, produkcji sieciowych), ale też swoimi działaniami przyczyniają się do redefinicji tradycyjnych pojęć filmoznawczych, estetycznych, artystycznych i kategorii prawnych, związanych z prawem autorskim.

Antropogeniczny wpływ na przyrodę w koncepcji Nikołaja Fiodorowa

Annales Universitatis Paedagogicae Cracoviensis. Studia Poetica

Artykuł jest wstępnym rozpoznaniem antropocenowego „języka”, w jakim przemawia do współczesnego odbiorcy dzieło Nikołaja Fiodorowa – Filozofia wspólnego czynu. Fiodorow przewidział kryzys planetarny, czym wpisał się w aktualną debatę o antropocenie. Autorka nawiązuje do rozważań Artioma Klujewa, Eleny Suchanowej i Gleba Bakunowa – rosyjskich filozofów, którzy słusznie doszukują się w koncepcji Fiodorowa rozwiązań problemów antropocenu, ale niesłusznie traktują ideę przezwyciężenia śmierci i wskrzeszenia zmarłych, co prowadziłoby do przeludnienia Ziemi, jako panaceum na lepszą przyszłość, którą zapewniłaby ludzkości kolonizacja kosmosu.

Édouard André i jego realizacje ogrodowe w Polsce i na Litwie

2011

Twórczość Edouarda André (1840-1911)-francuskiego projektanta ogrodów-jest przedmiotem zainteresowania badaczy europejskich już od wielu lat 1. Był niewątpliwie jednym z najbardziej płodnych, a zarazem wszechstronnych twórców ogrodów i parków działających w 4. ćwierci XIX i na początku XX w. na świecie 2. Karierę zaczynał jako współpracownik Adolphe'a Alphanda przy zakładaniu miejskiego parku paryskiego Buttes-Chaumont, a sławę przyniosła mu wygrana w konkursie w 1867 r. na Sefton Park w Liverpoolu 3. Był wszechstronnym twórcą, projektował wielkie założenia parkowe różnego rodzaju, był znakomitym znawcą botaniki, parał się też architekturą i urbanistyką. W 1879 r. opublikował obszerny traktat L'Art des jardins, składający się z dwóch zasadniczych części-teoretycznej, w której po wstępnym naszkicowaniu historii ogrodów zaprezentował swoje poglądy i przemyślenia na temat sztuki ogrodów, oraz praktycznej, zawierającej szczegółowe porady dotyczące zakładania ogrodów i parków oraz ich pielęgnacji 4. Traktat kończył przegląd najcelniejszych, zdaniem autora, projektów parków europejskich. Dzieło przysporzyło mu ogromnej popularności, również wśród polskiej klienteli, znajdowało się w wielu bibliotekach prywatnych. Od 1882 r. André redagował prenumerowane również przez Polaków czasopismo "Revue Horticole", w którym także wielokrotnie publikował. Od 1892 r. był profesorem w l'École d'horticulture de Versailles. Od początku lat 90. André ściśle współpracował ze swym synem René-Edouardem (1867-1942), z którym wspólnie podróżował i projektował. André uchodzi za twórcę i popularyzatora tzw. stylu złożonego-le style mixte lub inaczej style composite-polegającego na łączeniu w jednym założeniu dwóch tradycyjnych kompozycji: ogrodu regularnego, podporządkowanego ścisłym zasadom symetrii i geometrii, położonego w bezpośrednim otoczeniu pałacu, i właściwego parku w dalszym otoczeniu 5. Zadaniem pierwszego było podkreślenie charakteru stylowego pałacu, zaś otaczający go pierścień parku krajobrazowego stanowił rodzaj 1 W tym miejscu chciałabym podziękować za pomoc przy pracy nad tym artykułem Annie Oleńskiej, Hubertowi Bilewiczowi i Tomaszowi Grygielowi oraz Zuzannie Przypkowskiej, która przetłumaczyła francuskojęzyczną korespondencję René André.

Matka i Syn w "Ogrodzie rozkosznym Miłości Bożej" Adriana Wieszczyckiego

Bibliotekarz Podlaski Ogólnopolskie Naukowe Pismo Bibliotekoznawcze i Bibliologiczne

The article examines family relationships shown in the poetic cycle entitled The Delightful Garden of God’s Love by Adrian Wieszczycki. Attention is drawn to the status of the Holy Family, especially to the figures of Mary and Jesus, and their role in the work of salvation was analyzed. It is noticed that the Mother of God and her Son – apart from the strictly human relationship – are connected by a bond that goes beyond the canon of the traditional family, and thus beyond the accepted patterns of behavior and relationships with other people. The author also analyzed the form of poetic expression, i.e., a combination of the following forms: cloister and emblematic, resulting in a very original and intricate construction. The poems have a meditative character, and the composition of the cycle is based on the mysteries of the Rosary that tell the History of Salvation. The poet created a literary garden in which specific flowers bloom: lilies symbolizing the Immaculate Conception of th...

Obrazy nie są niewinne

ACADEMIA. Magazyn Polskiej Akademii Nauk

m a g a z y n p o l s k i e j a k a d e m i i n a u k 4/72/2022 O tym, że obraz uznawany za wartościowy w jednej kulturze w innej może być uważany za obraźliwy, opowiada dr hab. Marianna Michałowska z Instytutu Kulturoznawstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Obrazy nie są niewinne Czym jest kultura wizualna? MARIANNA MICHAŁOWSKA: Skłaniam się ku takiemu rozumieniu terminu, które pochodzi od badaczy kultury wizualnej z lat 80. ubiegłego wieku, takich jak Hal Foster, Victor Burgin czy Rosalind E. Krauss. Twierdzą oni, że obrazy są przejawem wizualnej konstrukcji tego, co społeczne. Kultura wizualna określa wizualny wymiar obrazów, a także innych zjawisk kulturowych. William J.T. Mitchell podkreśla, że kultura wizualna nie jest ograniczona do studiów nad obrazami, ale dotyczy różnych codziennych praktyk widzenia i przedstawiania, również tego, co jest niezapośredniczone medialnie. Produkty tego procesu: obrazy, filmy, fotografia, są wymiarem tego, co zostało ukształtowane przez lokalne kultury wizualne. Mitchell pisze nawet, że nie ma mediów stricte wizualnych. Chce przez to podkreślić, że one są nieodłącznie powiązane z językiem, zapachem, doświadczeniem. Autor książki Jak zobaczyć świat, Nicholas Mirzoeff, mówi z kolei o tym, że badanie kultury wizualnej to poszukiwanie sposobów rozumienia świata, a przede wszystkim wyobrażenie tego, co jest niedostępne ludzkiemu oku, jak widoki odległych galaktyk czy wnętrza ludzkiego ciała. Obraz powstający w naszej wyobraźni jest podstawą do tego, żeby zrozumieć świat. Świat może być rozumiany różnie, np. w zależności od kręgu kulturowego. Czy obrazy też mają taką cechę? Obrazy tworzone w różnych kulturach odzwierciedlają odmienne obrazy świata, co dobrze pokazuje refleksja postkolonialna. Okazuje się, że podejście zachodnioeuropejskie uczyło nas specyficznego postrzegania kultur. Podam przykład. W filmie Podróż do Indii z lat 80. w reżyserii Davida Leana, ekranizacji powieści Edwarda Morgana Forstera, widzimy świat Indii z perspektywy kolonizatora, gdzie każdy ma ściśle określone role. Pisarz w krytyczny sposób przedstawiał Imperium Brytyjskie. Ten przykład można dr hab. Marianna Michałowska Badaczka fotografii, pracuje na stanowisku profesora w Instytucie Kulturoznawstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.